wtorek, 15 lipca 2014

Wycieczka z niemiłą niespodzianką

Jako ,że kocham góry ,a tutaj nie oszukujmy się  - zbyt górzysty teren  to nie jest :) - postanowiliśmy wybrać się do Pegsdon i "wspiąć się" na Deacon Hill (całe 172 n.p.m.) i choć trochę zaznać wysokości
. Wzgórza Pegsdon to część pasma wzgórz Chiltern Hills .

"Chiltern Hills (także Chilterns) – pasmo wzgórz w południowej Anglii (Wielka Brytania) o długości ok. 70 km i szerokości od 24 do 32 km. Gęsto porozcinane poprzecznie dolinami przez dopływy Tamizy. Nawyższym wzniesieniem jest Coombe Hill, liczące ok. 260 metrów wysokości. " 
żródło Wikipedia

Wycieczka była bardzo przyjemna. Pomimo licznych chmur dobra pogoda ,piękne widoki , a piknik na trawie dopełnił szczęścia. 


Powrót był mniej wesoły,ponieważ okazało się ,że do naszego pozostawionego na parkingu leśnym samochodzie ktoś postanowił się włamać :/. Nie byliśmy jedyną ofiarą ,ponieważ samochód który stał przed nami również miał wybita szybę . Najlepsze jest to ,że łupem złodziei padły nasze zakupy , w tym m. in moja piżama i spodnie małej m. ,a radia nikt nie ruszył... 


Od razu przestrzegam przed parkingiem leśnym w Pegsdon u wylotu ścieżki spacerowej Icknield Way przy drodze numer B655. 




Na szczęście szyba nie jest droga (17 funtów przez internet) ,ale bardziej dotknęła nas utrata zakupów.

Trudno ,olać to  - mamy nauczkę żeby nie parkować przy samych krzakach  i jeśli jest napis żeby uważać ,bo w tym miejscu dochodzi do kradzieży to lepiej wziąć to na poważnie i albo tam nie parkować albo zostawić samochód otwarty  - mniejsza strata by była :P

A jak się prezentuje okolica ? Oceńcie sami . Pozdrawiam

























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz