Dziękuję Kochani za wizyty na moim blogu. Cieszę się,że ktoś jednak czyta moją "twórczość".
Zapraszam w takim razie do dalszego śledzenia. Mam nadzieję,że uda mi się pokazać Wam Anglię taką jaką jest i udowodnić,że to nie tylko kraj mgieł,deszczu i łysych pól.
Pozdrawiam wszystkich !!!!!!
Blog o życiu na emigracji w Anglii. Życie codzienne,trudności,radości i wszystko co jest związane z życiem na obczyźnie. Polacy w Anglii. Staram się przedstawić Anglię trochę od innej strony niż stricte emigracyjnej. Jestem uzależniona od wędrówek ,poznawania nowych miejsc, próbowania lokalnych przysmaków a przede wszystkim od robienia zdjęć.
Etykiety
- atrakcje turystyczne (32)
- Bedford (8)
- czas wolny (44)
- Formalności w Polsce (2)
- formalności w UK (12)
- imprezy (3)
- kuchnia (3)
- Londyn (2)
- Polska (2)
- praca w UK (1)
- shopping (4)
- służba zdrowia w UK (5)
- spacery po UK (38)
- szkoła w UK (2)
- transport (1)
- zwyczaje Anglików (7)
- życie codzienne w UK (18)
wtorek, 30 grudnia 2014
poniedziałek, 29 grudnia 2014
Rezerwat Paxton Pits zimą
I po świętach.
1,5 kg jest mnie więcej,tym samym 1,5 kg mam do zrzucenia aby znów rozpocząć żmudne odchudzanie ,aby na wiosnę być piękną i szczupłą :D
W Bedford spadła temperatura,jest mroźno ,dzisiaj nawet drogi są trochę oblodzone. Śniegu wbrew zapowiedziom nie ma. Na szczęście pomimo niskiej temperatury jest dość słonecznie i właśnie dzięki temu słońcu udało się w okresie świątecznym gdzieś wyjść i rozprostować stare kości :).
Na jeden z naszych spacerów wybraliśmy się do miejscowości Little Paxton (Cambridgeshire),do rezerwatu Paxton Pits
1,5 kg jest mnie więcej,tym samym 1,5 kg mam do zrzucenia aby znów rozpocząć żmudne odchudzanie ,aby na wiosnę być piękną i szczupłą :D
W Bedford spadła temperatura,jest mroźno ,dzisiaj nawet drogi są trochę oblodzone. Śniegu wbrew zapowiedziom nie ma. Na szczęście pomimo niskiej temperatury jest dość słonecznie i właśnie dzięki temu słońcu udało się w okresie świątecznym gdzieś wyjść i rozprostować stare kości :).
Na jeden z naszych spacerów wybraliśmy się do miejscowości Little Paxton (Cambridgeshire),do rezerwatu Paxton Pits
poniedziałek, 22 grudnia 2014
Świątecznie
Świeciła gwiazda na niebie
srebrna i staroświecka.
Świeciła wigilijnie,
każdy ją zna od dziecka.
Zwisały z niej z wysoka
długie, błyszczące promienie,
a każdy promień – to było
jedno świąteczne życzenie.
I przyszli – nie magowie
już trochę podstarzali –
lecz wiejscy kolędnicy,
zwyczajni chłopcy mali.
Chwycili w garść promienie,
trzymając z całej siły.
I teraz w tym rzecz cała,
by się życzenia spełniły.
Leopold Staff
Wszystkim moim czytelnikom życzę wesołych,spokojnych i zdrowych Świąt !!!
niedziela, 14 grudnia 2014
Weekendowo
Weekend minął sama nie wiem kiedy. Sobota wypełniona zajęciami szkolnymi mojej córki, potem wizyta u św. Mikołaja organizowana przez PLCA (Stowarzyszenie Kultury i Języka Polskiego). A dzisiaj zakupy i czasu ledwo starczyło na spacer po moim ulubionym okolicznym miasteczku Ampthill.
Ampthill ma szczególne miejsce w moim sercu ,ponieważ tutaj właśnie wybrałam się na pierwszy angielski spacer .
Zaczynam planowanie świątecznej wieczerzy. Kapustę juz mam ,grzyby mam - w tym roku z tymi grzybami to słabo ,bo niestety nie znaleźliśmy ich dużo. Cały czas myślę nad ciastem - czy upiec czy wybrać coś z bogatej angielskiej oferty ciast,które po prostu uwielbiam :).
Ampthill ma szczególne miejsce w moim sercu ,ponieważ tutaj właśnie wybrałam się na pierwszy angielski spacer .
Zaczynam planowanie świątecznej wieczerzy. Kapustę juz mam ,grzyby mam - w tym roku z tymi grzybami to słabo ,bo niestety nie znaleźliśmy ich dużo. Cały czas myślę nad ciastem - czy upiec czy wybrać coś z bogatej angielskiej oferty ciast,które po prostu uwielbiam :).
czwartek, 11 grudnia 2014
Mój pierwszy rok w Anglii
Mija rok odkąd tutaj jestem. Pora na przemyślenia i podsumowania.
Wierzyć się nie chce jak to szybko minęło. Jak zupełnie inaczej odbieram ten kraj teraz kiedy go trochę poznałam.
Jak oceniam po tym czasie angielską rzeczywistość ? Jedziemy :
- tak ,to prawda ,że w Anglii jest praca. Można ją szybko zdobyć, można się z niej utrzymać . Im lepszy Wasz angielski tym lepiej dla Was.
Prawda jest również to ,że w Anglii łatwo jest pracę stracić.
Wierzyć się nie chce jak to szybko minęło. Jak zupełnie inaczej odbieram ten kraj teraz kiedy go trochę poznałam.
Jak oceniam po tym czasie angielską rzeczywistość ? Jedziemy :
- tak ,to prawda ,że w Anglii jest praca. Można ją szybko zdobyć, można się z niej utrzymać . Im lepszy Wasz angielski tym lepiej dla Was.
Prawda jest również to ,że w Anglii łatwo jest pracę stracić.
niedziela, 7 grudnia 2014
Jesienny spacer po Bedford
I tak też się stało. Chmury poszły precz i wyszło ładne słońce. Mrozu dzisiaj nie było. Idealne warunki do spaceru.
Nie chcąc tracić czasu wybraliśmy się nad rzekę Great Ouse ,która płynie przez Bedford. Udaliśmy się w stronę dzielnicy Queens Park.
Subskrybuj:
Posty (Atom)